[root#komputerowe.zakamarki.net]$ wb
Prawie Amiga Workbench 1.3
RAM DISK
Sharp
Commodore
Amiga
Linux
Komputery domowe :: Commodore moj c128

Apetyt rośnie

Atari 800XL
Atari 800XL

Mój pierwszy komputer Sharp MZ-80K był całkiem fajny, oryginalny i przede wszystkim dał możliwość nauki podstaw programowania, jednak nie dorównywał sprzedawanym wtedy na świecie ośmiobitowcom. W jakieś pół roku po jego zakupie pierwszy raz sprowadzono do polskich sklepów Pewex, dostępne tylko za dolary Atari 800XL, które niedługo potem mieliśmy okazję uruchomić u kumpla (pozdrawiam Grzesia). To był skok jakości, ta grafika, ten dźwięk... i jeden zgrzyt, wczytanie pojedynczej gry z taśmy trwało pół godziny, chyba że wystąpił nieoczekiwany błąd odczytu, wtedy kolejne pół godziny. Ale kiedy w końcu ruszył Gyruss i na ekranie pojawił statek kosmiczny poruszający się torem spiralnym w perspektywie 3D a z głośników popłynęła Toccata Johanna Sebastiana Bacha, czas oczekiwania nie miał już tak wielkiego znaczenia.

Commodore C-128

Commodore C-128
Commodore C-128

Nadchodzące wakacje 1986 roku stały się więc doskonałą okazją do upgradowania sprzętu. Po przeanalizowaniu wszystkich artykułów Bajtka i zdobycznych niemieckich katalogów oraz spieniężeniu kombatanta Sharpa, wybór padł na Commodore C-64. Jednak dzięki ogromnemu wsparciu rodziny niedługo potem mogłem cieszyć oczy smukłą linią jasno beżowego Commodore C-128 w komplecie z magnetofonem i kolorowym monitorem oraz dwiema oryginalnymi kasetami z grami: Helikopter Jagd i Uridium. To był wielopiętrowy full wypas z ogromną wisienką na samym szczycie.

W porównaniu z C-64, komputer Commodore C-128 w swym naturalnym trybie oferował dwukrotnie większą pamięć czyli 128kB RAM rozszerzalną do 512 kB, dwa razy szybsze taktowanie procesora - 2MHz i dwa razy większą rozdzielczość grafiki - 640 na 200 pikseli. Całość dopełniał nowoczesny, wszystkomający Basic, włącznie z obsługą sprajtów, grafiki i wszystkich parametrów dźwiękowego układu SID. Prócz tego C-128 posiadał tryb pełnej zgodności z C-64, co gwarantowało dostęp do prawie całego bogatego oprogramowania słynnego poprzednika. A to nie wszystko, gdyż inżynierowie Commodore wyposażyli go w dodatkowy procesor Z80 4MHz i jeszcze jeden tryb pracy pod kontrolą popularnego w latach siedemdziesiątych systemu CP/M, tym samym umożliwiając dostęp do dużej bazy profesjonalnych programów, na przykład sławnych dBase i WordStar. Dobre wrażenie wspomagała niespotykana w tej klasie sprzętu profesjonalna klawiatura z wydzieloną częścią numeryczną i klawiszami funkcyjnymi. Stworzona w ten sposób hybryda doskonale łączyła historyczne i współczesne platformy w jedną całość, solidne trzy w jednym.

CDN